hurtownia odzieży używanej Usati.pl - LOGO
hurtownia odzieży używanej Usati.pl - LOGO

Zarabianie na tanich ubraniach. Odzież używana w pigułce

Mimo że prowadzenie sklepów second hand nie jest już tak łatwe jak kilkanaście lat temu, nadal warto postawić na ten biznes. Zobacz, co radzą właściciele hurtowni i sklepów z używaną odzieżą startującym w biznesie.

Jeśli ktoś bardzo dokładnie zaplanuje działalność, to ma szansę osiągnąć sukces. Na pochopne decyzje nie ma bowiem miejsca. Na rynku second hand jest już trudniej niż dziesięć lat temu – mówi Jakub Linda, właściciel firmy Usati.pl, która zajmuje się bezpośrednim importem odzieży używanej z Włoch i opracowała poradnik „Jak otworzyć sklep z odzieżą używaną?”. Jako przyczynę takiej sytuacji wskazuje się nieuczciwą konkurencję ze strony hurtowni odzieżowych, dumpingowe ceny sklepów, które otrzymały dotacje z urzędu pracy, coraz bardziej wybredną klientelę popularnych lumpeksów, szukającą lepszych ciuchów za niższe pieniądze. Dawniej można było na prowadzeniu tylko jednego sklepi zarobić nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Teraz taki zarobek uzyskuje się, prowadząc kilka sklepów równocześnie.

Co decyduje o powodzeniu w tym biznesie?

Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na lokalizację, która jest kluczowym elementem tego biznesu. Nawet jeśli mielibyśmy płacić niewysoki czynsz, nie warto otwierać sklepu na uboczu, w miejscu, gdzie nie ma dużego ruchu. Jako godne uwagi wymienić możemy lokale w pobliżu placu targowego, gdzie wiele osób przyjeżdża na zakupy, w centrach miast, w okolicach przystanków autobusowych czy w pasażach handlowych.

Klucz do sukcesu leży też w pomyśle. Chodzi o to, żeby się wyróżnić. Obecnie 90 procent odzieży na rynku jest angielskiego pochodzenia. - Znam wiele przypadków, gdy ktoś otworzył pierwszy w swoim mieście sklep z włoską odzieżą i dzięki temu zyskał klientów konkurencji – mówi Jakub Linda.

Otwarcie sklepu to koszt ok. 18-20 tys. zł. Pieniądze trzeba wydać na opłaty administracyjne, wynajem lokalu, wyposażenie sklepu, zakup towaru i jego transport oraz reklamę i promocję. Tutaj skutecznym, a jednocześnie tanim narzędziem, okazuje się Internet. Warto założyć własną stronę internetową, pojawić się w portalach społecznościowych, prowadzić blog poświęcony modzie oraz zadbać o pozycjonowanie sklepu w sieci. – Należy skupić się na działaniach reklamowych i marketingowych, które nie wymagają dużego wkładu pieniężnego, a jedynie naszego czasu i zaangażowania. Wystarczy np. zbierać od każdego klienta, który odwiedza nasz sklep numer telefonu lub adres e-mail i wysyłać do niego informacje o nowościach i promocjach w naszym second handzie. Takie działania przyniosą wymierne efekty dopiero po jakimś czasie, ale gwarantuję, że warto. – dodaje Jakub Linda

Znajdź dostawcę dobrego towaru

Ważną częścią naszego biznesplanu jest pozyskanie odpowiedniego dostawcy towaru. Jakub Linda przestrzega przed nieuczciwymi firmami i doradza, aby każda hurtownia odzieży używanej z którą chcemy nawiązać współpracę była przez nas dokładnie sprawdzona. Opinie w Internecie nie zawsze są wiarygodne, dlatego lepiej skontaktować się osobiście z hurtownią czy importerem i obejrzeć towar, a także spróbować nawiązać kontakt z obecnymi klientami firmy. Zakup odzieży to największa inwestycja w tym biznesie. Mając sklep o powierzchni około 30m2, powinniśmy zakupić 150-200 kilogramów odzieży sortowanej na „pierwszy rzut” i dokładać co tydzień przy nowych dostawach 20-50 kilogramów, w zależności od warunków na danym rynku. 200 kilogramów najwyższej jakości włoskiej odzieży używanej, zakupionej u bezpośredniego importera, powinno kosztować w granicach 6,5 – 7,5 tys. zł brutto. W przypadku korzystania z pośrednictwa hurtowni cena jest nieco wyższa.

Mamy do wyboru odzież sortowaną i niesortowaną, czyli taką, za której zakup zapłacimy mniej, ale nie będziemy mieli gwarancji jakości towaru i możliwości jej sprawdzeni. – Jeśli decydujemy się na odzież sortowaną, mamy gwarancję tego czego możemy się spodziewać w worku. Potencjał zarobku wynosi 100-200 procent ale jest w miarę pewny. Jeśli natomiast wybierzemy odzież niesortowaną, to z kolei możemy zarobić zacznie więcej. Możemy jednak nic nie zarobić, a nawet dopłacić do interesu jeśli trafimy na słabą partię towaru lub dokonamy zakupu u nieuczciwego sprzedawcy– tłumaczy Linda.

Start biznesu bez ograniczeń

Na początku warto zaopatrzyć sklep w zróżnicowany asortyment, przeznaczony dla różnych grup wiekowych. Kolejne miesiące obserwacji powinny przynieść odpowiedź, kto najczęściej robi zakupy i jaki typ ubrań cieszy się największym zainteresowaniem naszych klientów. Później będzie łatwiej dobierać i selekcjonować towar. Większość klientów sklepów z odzieżą używaną to kobiety i właśnie odzież damska powinna być najważniejszym elementem, na którym skupimy uwagę. Posiadanie odzieży dziecięcej w sklepie też jest bardzo dobrym pomysłem, gdyż mamy często szukają niedrogich ubranek dla swoich pociech. Jednak zyski jakie osiąga się na odzieży dziecięcej są niższe niż na odzieży damskiej o czym musimy pamiętać. Klienci szukają czegoś modnego, oryginalnego i niepowtarzalnego. Musimy dobrze rozplanować system dostaw w sklepie, aby zapewnić ciągły dostęp do nowych ubrań dla naszych klientów.

- Nie może być tak, że robimy dostawy, kiedy nam się podoba, ponieważ klienci będą zdezorientowani. Stałych klientów możemy podzielić na trzy grupy: tych, którzy odwiedzają sklep podczas nowych dostaw, tych, którzy zaglądają podczas wyprzedaży, i tych, którzy stale odwiedzają sklep. - W branży przyjęło się, że odstawy organizujemy co tydzień. Lepiej więc nie odbiegać od tej zasady. – radzi Jakub Linda.

Sposobem przyciągnięcia klientów są też wyprzedaże ubrań, które od dawna zalegają w sklepie. Tutaj jednak należy wszystko dokładnie skalkulować. Jeśli bowiem wystawimy na wyprzedaż odzież sortowaną, którą kupiliśmy za dużą stawkę, może się okazać, że nic nie zarobimy. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest uruchomienie dwóch punktów, bo dzięki temu, ubrania, które nie zyskują popularności w jednym punkcie, można „przerzucić” do drugiego sklepu. Jeśli nie stać nas na rozkręcenie podwójnego biznes, warto zdecydować się na tzw. sezonowość oferty. Chodzi o to, aby ubrań, które nie zostały wykupione w zimie, nie trzymać na sklepowych wieszakach w lecie, tylko odłożyć do magazynu i wyciągnąć z powrotem podczas kolejnej zimy. – Część właścicieli małych sklepów jeździ do większych punktów, w których skupuje ubrania za złotówkę, a później sprzedaje u siebie drożej w sezonie. Takie rozwiązanie również pozwala zarobić i jest ciekawym dodatkiem do odzieży, którą kupujemy w hurtowniach. – mówi właściciel Usati.pl.

A może internetowy sklep online?

Internet stwarza coraz więcej możliwości również dla branży second hand. Myśląc o własnym biznesie, warto więc przeanalizować takie rozwiązanie. Kompendium wiedzy na temat handlu online znajdziemy również w poradniku na stronach firmy Usati.pl - Jak sprzedawać odzież używaną w internecie.

- Second hand online i fizyczny sklep to poniekąd dwie różne formy biznesu, które jednak mogą się wspierać i skutecznie uzupełniać – tłumaczy pani Agnieszka, właścicielka internetowego sklepu second hand. – Zasadniczo odróżnia je od siebie podejście do zarządzania czasem własnym. Dla mnie internetowy lumpeks jest jedną z form zarabiania pieniędzy, więc cenię bardzo cenię sobie swobodę w zakresie planowania czasu pracy – podkreśla.

Sposób prezentowania towaru i przygotowania go do sprzedaży to, zdaniem właścicielki, kolejna różnica między sklepem wirtualnym a realnym. Second hand online wymaga dodatkowo opracowania szczegółowych opisów produktów, wymiarów, podania rodzaju materiału, producenta i oczywiście zdjęć. W przypadku fizycznego sklepu wystarczy efektywna i efektowana wizualnie oraz ergonomiczna prezentacja towaru na półkach i wieszakach. Trzeba również liczyć się z tym, że dodatkowy czas zajmie nam obsługiwanie przesyłek i zamówień. Prowadzenie sklepu internetowego, podobnie jak zwykłego, wymaga posiadania magazynu czy miejsca, w którym będziemy przechowywać towar. W przypadku sklepu online czasochłonne jest samo wprowadzanie produktów do oferty. Każda rzecz jest kupowana pojedynczo lub w mixach asortymentowych, dokładnie selekcjonowana i dopasowywana do wymagań klientów i bieżących trendów w modzie.

Założenie sklepu internetowego z odzieżą zajmuje kilka miesięcy. Procedury są takie same, jak przy zakładaniu każdej innej działalności gospodarczej – konieczny jest wpis do Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, nadanie numeru REGON i NIP. Następnie trzeba zdobyć towar planowany do sprzedaży, wybrać moduł sklepu internetowego i zaprojektować stronę WWW. Do prowadzenia sklepu internetowego potrzebujemy trochę wiedzy informatycznej, aby najbardziej podstawowe rzeczy robić we własnym zakresie. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni za każdą drobnostkę płacić zewnętrznym firmom lub osobom znającym się na rzeczy.

Istnieje wiele możliwości wyróżnienia się, nawet na najbardziej zatłoczonym rynku. – Można stawiać na wysoką jakość i unikalność towaru lub próbować obsługiwać rynek masowy i generować zysk dzięki efektowi skali. Można serwować klientom ciekawy sposób ubioru i tym podobne – przekonuje właścicielka. Przede wszystkim należy obserwować rynek i zmieniające się trendy społeczno-kulturowe. Istotne jest, by zamiłowanie do świata mody i własny biznes stały się wzajemnie uzupełniającymi elementami, wtedy z pewnością przyniosą nie tylko pożądany efekt, ale również satysfakcję.

Na koniec

W tym biznesie poza żyłką do ekonomii i marketingi, przydatna jest też znajomość branży i umiejętność oceny tkanin i materiałów. Przyjdzie nam bowiem oceniać nie tylko proponowane ceny za towar, ale również jego jakość. Otwierając sklep, trzeba pomyśleć o jego wnętrzu. Kiedyś wystrój nie miał znaczenia. Odzież używana leżała głównie w kontenerach na środku sklepu. Teraz się już od tego odchodzi. Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie systemu rurowo-kulkowego. Wiele sklepów jest obecnie stylizowanych na butiki, które zupełnie nie przypominają dawnych ciucholandów. Czasem więc lepiej dopłacić kilkaset złotych, aby miejsce wyglądało bardziej estetycznie i ekskluzywnie.



Spodobał Ci się ten artykuł? Chcesz być informowany o podobnych ciekawych materiałach z naszej strony? Podaj poniżej swój adres e-mail, a nie ominą Cię wartościowe i ciekawe wiadomości ze strony Usati.pl.





Udostępnij: facebook   google+   twitter